Co prawda egzaminy maturalne są dopiero w maju, ale każdy młody człowiek, który jest w ostatniej klasie szkoły średniej, martwi się nimi już od początku roku szkolnego, czyli od września. Często bywa tak, że większą uwagę poświęca się rozmyślaniu, jak zda się maturę, zamiast po prostu wzięciu się do roboty i nauczenia się wszystkich potrzebnych rzeczy. Tym bardziej, że przecież sprawa jest prosta: matur każdego roku zdaje kilkaset tysięcy ludzi i jakoś większość z nich przechodzi przez ten egzamin bez żadnego szwanku. Nie ma więc powodu do większych zmartwień. Trzeba po prostu umieć sobie poradzić ze stresem, opanować materiał naukowy, który jest potrzebny do zdania egzaminu i na luzie do niego podejść.
Jak się nauczyć do matury?
Wielu młodych ludzi nie radzi sobie z maturą nie dlatego, że nie ma wiedzy, czy umiejętności, ale dlatego, że nie wie, jak zabrać się do nauki i tym samym, jak nauczyć się efektywnie. Okazuje się, że to, jak poprawić pamięć, nie jest sprawą łatwą. A wystarczy przecież zastosować kilka praktycznych rozwiązań, które sprawdzają się od dziesięcioleci.
Po pierwsze więc, aby nasza pamięć stała się bardziej wydajna, należy zachować odpowiednią higienę nauki. Wielu młodych ludzi, którzy mają przed sobą egzamin, uważa, że trzeba się uczyć długie godziny, najlepiej w nocy. To jest niestety zupełną nieprawdą. Dużo lepiej jest wstać wcześniej, przewietrzyć pokój świeżym porannym powietrzem i wtedy zabrać się do nauki. Przesiadywanie w okolicach północy nie ma nic wspólnego z efektywną nauką ani z dbaniem o swoją pamięć.
W zdrowym ciele….
Druga sprawa to dbanie o swój rozwój fizyczny, nie tyko intelektualny. Gdy się czujemy zmęczeni i nasza pamięć zaczyna pracować coraz wolniej, lepiej jest poświęcić godzinę na przejażdżkę rowerem, pójście na basem, czy na przebiegnięcie kilku kilometrów. Taka przerwa odświeży naszą pamięć i spowoduje, że nauka na nowo stanie się dużo bardziej efektywna, a dzięki temu również bardziej przyjemna.
